Tomasz Wiśniowski, 40-letni mieszkaniec Piotrowic od dwóch lat choruje na ostrą odmianę białaczki limfoblastycznej. Ponieważ jako dwumiesięczne niemowlę został pozostawiony i nie zna pochodzenia swojej rodziny, jedyną alternatywą dla niego jest znalezienie niespokrewnionego dawcy.
Od 10 w Gimnazjum nr 2 w Strzelinie trwa kontynuacja akcji poszukiwania dawców. Podczas poprzedniej akcji, 5 marca w ząbkowickiej przychodni Medicover do polskiej bazy dawców szpiku dołączyło kolejne 56 osób potencjalnych dawców.
Zarejestrowanie się do polskiej bazy dawców szpiku trwa kilka sekund. Wystarczy dobrze przemyśleć decyzję a potem zgłosić się i oddać zaledwie 4ml krwi do badań genetycznych. Pobrana krew trafi do laboratorium, gdzie zostanie dokładnie przebadana pod kątem zgodności genetycznej dawcy i chorego pacjenta. Następnie wyniki badań zostaną przesłane do DKMS i od tego momentu osoba figuruje jako potencjalny dawca w polskiej oraz światowej bazie dawców szpiku kostnego.
Kiedy stwierdzi się zgodność genów Fundacja DKMS kontaktuje się z dawcą i ponownie pyta czy nadal chce oddać szpik. Dlatego zanim podejmiesz decyzję o rejestracji zastanów się podwójnie byś potem w sytuacji gdy zostaniesz czyimś genetycznym bliźniakiem nie zrezygnował i odebrał mu tym samym nadziei na nowe życie.
Zostając potencjalnym dawcą, możesz uratować komuś życie. Dodatkowo jeśli to właśnie ty, okażesz genetycznym bliźniakiem Tomasza Wiśniowskiego, oprócz szansy na zdrowe życie pomożesz mu także spełnić największe marzenie, jakim jest obejrzenie Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2012 razem z synem.