Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Strzelin
Mandatowe konsekwencje

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Jeżeli źle parkujesz auto to powinieneś ponieść kare – wiedzą o tym nawet dzieci. Dlaczego więc mandaty wystawiane za to wykroczenie przez Straż Miejską budzą aż takie kontrowersje?
Mandatowe konsekwencje
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Mandatowe konsekwencje
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Mandatowe konsekwencje
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

W mieście obok policji nad poprawnym parkowaniem samochodów czuwa także Straż Miejska. Osoby, które pozostawiają swoje pojazdy w niewłaściwych miejscach muszą więc podwójnie liczyć się z tym, że nie ominą ich konsekwencje łamania prawa. Dlaczego, strzelińskich kierowców, którzy przyzwyczaili się do zostawiania aut tam gdzie teraz już ich stawiać nie wolno, tak bardzo irytuje widok strażników miejskich wypisujących mandat, zapytaliśmy komendanta strzelińskiej Straży Miejskiej.

Zgodnie z ustawą o Strażach Gminnych czy Miejskich strażą kieruje Komendant. Natomiast przełożonym Komendanta jest wójt, burmistrz lub prezydent miasta. W Strzelinie nadzór nad działalnością strażników miejskich sprawuje burmistrz naszego miasta i gminy. Do obowiązków strażników należy przede wszystkim stanie na straży porządku publicznego w mieście a do ich uprawnień zalicza się przywoływanie osoby naruszającej porządek publiczny lub inne przepisy prawa do zaprzestania czynności. Straż Miejska uprawniona jest także do nakładania mandatów karnych gotówkowych za wykroczenia wykryte podczas pełnienia obowiązków służbowych.

Wypełnianie obowiązków służbowych przez strzelińską Straż Miejską zaczęło irytować tych mniej zdyscyplinowanych kierowców. Na mieście krążyły głosy rozzłoszczonych kierowców, którzy w końcu postanowili wyrazić swoje niezadowolenie z działalności strażników miejskich przenosząc całą dyskusję odnośnie ich zadań, kompetencji i poziomu profesjonalizmu na nasze forum internetowe. Niektórzy nawet za wypełnianie obowiązków służbowych przez strażników miejskich oskarżają lokalne władze.

- Od jakiegoś czasu wyraźnie widać, że zmieniła się władza w gminie Strzelin i widocznie poszedł „prykaz” z góry żeby ścigać i nakładać wysokie mandaty za nieprawidłowe parkowanie – pisze na forum ewa07. - Widocznie pani burmistrz wzorem innych gmin w Polsce chce zarobić dużo kasy i z biednych strzelinian ściągnąć jak najwięcej - można przeczytać dalej w jej wypowiedzi.

- Zapewniam, że żadnego „prykazu” nie było – mówi komendant Straży Miejskiej, Marian Calów. - Ta forma polecenia służbowego jest mi obca. Zmiana władzy w UMiG Strzelin nie spowodowała żadnych zmian w pracy Straży Miejskiej. Co do zarzucanego nam ścigania mogę jedynie uświadomić, iż Straż Miejska nie zajmuje się tą formą działalności służb porządkowych. Jest ona po prostu poza ustawowym zasięgiem Straży Miejskiej – tłumaczy komendant.

W mieście zdarzały się również przypadki, że kierowcy podważali decyzje strażników, twierdząc, że zostali złośliwie ukarani. Dlatego też kolejny zarzut kierowany w stronę strażników, że odkąd postawiono w mieście nowe znaki zakazu parkowania i postoju to „Straż Miejska jak Safari pstryka, pstryka i pstryka” jest jak najbardziej na korzyść obu stron. Każde zdjęcie, ukaże dokładnie sfotografowany samochód i w razie jakichkolwiek wątpliwości czy auto było źle zaparkowane będzie to można ponownie zweryfikować.

- Aparat fotograficzny, kamera i tym podobne narzędzia są według przepisów Prawa o ruchu drogowym przenośnymi technicznymi urządzeniami do rejestrowania obrazu wykroczeń i innych zdarzeń – tłumaczy komendant Straży Miejskiej. - Używanie ich przez Strażników do wyżej wymienionych celów jest czynnością prawną. Jeśli chodzi o znaki zakazu ustawione ostatnio na mieście to dotyczą one określonych miejsc i tylko w określonym czasie. Do dnia dzisiejszego w miejscach tych nie podejmowano żadnych interwencji i nie nakładano żadnych mandatów – dodaje.

Zagłębiając się w dyskusję internetową forumowiczów, można wyczytać, że Straż Miejska karze wybiórczo lub w ogóle nie stosuje upomnień, w zamian za to wypisując najwyższe mandaty. W odpowiedzi na te zarzuty, Komendant wyjaśnia, że strażnicy karzą tylko w sytuacji ewidentnego wykroczenia a więc w momencie gdy dojdzie do niezastosowania się do konkretnego przepisu prawa przez konkretną osobę.

- Jeśli dochodzi do sytuacji ukarania mandatem to trzeba wyraźnie podkreślić iż nikt tego nie robi złośliwie i nie karze wybranej osoby według własnego uznania – tłumaczy Marian Calów. - Przypominam także, iż funkcjonariusz każdej służby porządkowej przechodząc obojętnie wobec stwierdzonej sytuacji wykroczenia popełnia czyn prawnie zabroniony, a decydując o niepodjęciu interwencji lub jej wybiórczym charakterze nadużywa stanowiska służbowego do celów dla niego nieuprawnionych. Dlatego też pokrzywdzonymi i stawiającymi zarzuty strażnikom mogą być tylko i wyłącznie osoby, które weszły w konflikt z przepisami prawa – wyjaśnia komendant.

Wysokość mandatów nakładanych przez Straż Miejska jest ściśle ustalona w taryfikatorze, który reguluje rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów. - Nie ma żadnej możliwości ustalania wysokości mandatu według uznania strażnika – mówi komendant. - W sprawie nakładania mandatów karnych mogę jedynie zapewnić, że są one nakładane wyłącznie za popełnione wykroczenia. Natomiast, pouczenia stosuje się w stosunku do osób, które w trakcie interwencji mają świadomość popełnienia czynu prawnie zabronionego i nie podejmują dyskusji co do zasadności stosowania przepisu przeciwko któremu wykroczyły – wyjaśnia Marian Calów.

Złe parkowanie to ogromny problem, tym bardziej, że miejsc do parkowania brakuje a samochodów przybywa. Czasami niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego i blokowanie wjazdu jest uciążliwe, nie tylko dla zwykłych uczestników ruchu drogowego ale urasta wręcz do rangi ogromnego problemu w momencie gdy miejsca do parkowana szukają jednostki ratownicze bądź osoby niepełnosprawne. Nie zmienia to faktu, że wystarczy się przejść kilkoma ulicami Strzelina, by bez trudu znaleźć przykłady bezmyślnego parkowania. Strzelińscy kierowcy powinni być zatem bardziej ostrożni w pozostawianiu swoich pojazdów, wyrozumiali w stosunku do faktu, że nowe znaki zakazu nie oznaczają działania przeciw mieszkańcom oraz powinni mieć na uwadze, że strażnicy miejscy są także zobowiązani do karania gapowatych kierowców.


Katarzyna Kotlarz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl