W środę, 16 marca funkcjonariusze z Posterunku Policji w Wiązowie zatrzymali 44-letniego mieszkańca pobliskiej miejscowości podejrzanego o kradzież torów kolejowych. Mężczyzna rozkręcał nieczynne torowiska a następnie za pomocą ciągnika przeciągał łup na swoją posesję. Tam rozcinał je na kawałki i wywoził do skupu złomu. W trakcie zatrzymania w jego samochodzie policjanci ujawnili około dwóch ton skradzionych metalowych elementów.
Na tym odcinku torowiska już wcześniej dochodziło kilkakrotnie do kradzieży szyn. Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany mężczyzna jest także podejrzany o kradzież kilkunastu metrów kabla. Suma strat to około 6000zł.
Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów. Za przestępstwo kradzieży grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.