Dwa miesiące temu, pod koniec stycznia w pobliżu strzelińskiego ronda doszło do groźnej awarii kanalizacyjnej. Uszkodzeniu uległ stuletni niezbrojny kanał betonowy. Początkowo aby nie dopuścić do dalszej degradacji kanału, wypłukiwania gruntu i zapadnięcia jezdni pracownicy ZWiK nadzorowali miejsce awarii. Trzy tygodnie później, 21 lutego ruszyły prace przy udrożnianiu kanału betonowego. Jednakże już 4 marca firma wykonująca remont przerwała prace. Tym samym walka z usuwaniem skutków awarii, która miła potrwać zaledwie kilka dni, wciąż trwa. Postanowiliśmy sprawdzić jaki jest powód przedłużających się prac przy rondzie.
- Przyczyną zatrzymania prac na rondzie był brak zatwierdzenia przez właściciela drogi, tj. Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, projektu odbudowy nawierzchni – wyjaśnia Krzysztof Kurowski, prezes ZWiK. - Podczas robót przygotowujących miejsce awarii do odbudowy nawierzchni przeprowadzono badania zagęszczenia gruntu. Okazało się, że w miejscu wykonywania odbudowy naszego wykopu, stan zagęszczenia jest prawidłowy, ale grunt obok już tych parametrów nie trzymał. Prawdopodobnie wykonawcy ronda przed kilku laty gorzej ustabilizowali podbudowę – wyjaśnia prezes.
W zawiązku z tym iż w trakcie robót badania podłoża wykazały, że grunt poza zakresem robót ZWiK nie jest nośny i mógłby w przyszłości nie wytrzymać obciążeń komunikacyjnych, wstrzymano prace. Mając w obowiązku usunięcie awarii i doprowadzenie drogi do stanu sprzed usterki firma zwróciła się do zarządcy drogi aby wzmocniła jej jakość, wymieniając grunt lub stosując specjalną podbudowę w miejscu gdzie grunt jest poza zakresem ich robót.
- Firma PRIS, która jest wykonawcą usuwającym na nasze zlecenie awarię kanalizacji wystąpiła do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z projektem odbudowy, który został zatwierdzony po dwóch tygodniach oczekiwania dopiero w piątek 18 marca – potwierdza Krzysztof Kurowski, prezes ZWiK. - Od poniedziałku, 21 marca wznowiliśmy prace, które powinny zakończyć się w przyszłym tygodniu – dodaje.
Zakończenie prac w okolicach ronda nie będzie końcem prac wykonywanych w związku z usuwaniem awarii. - W najbliższych dniach rozpoczną się kolejne prace polegające na regeneracji kanału od miejsca awarii aż do stacji paliw ORLEN. Jednak te prace nie powinny sprawiać tylu kłopotów co wspomniana awaria ponieważ będą wykonywane głównie w porze nocnej i przy użyciu metod bezwykopowych – mówi prezes ZWiK.
Koniec robót zaplanowano na 31 kwietnia. Tymczasem co najmniej do końca marca w stronę Ziębic ze Strzelina można wydostać się zjeżdżając z ronda na ul. Dzierżoniowską i skręcając w lewą w ulice wzdłuż Okrąglaka. Od strony Ziębic natomiast ruch kierowany jest przez ul. Wojska Polskiego. W kwietniu natomiast na ul. Ząbkowickiej ponownie pojawią się utrudnienia znane z okresu zeszłorocznego remontu tej drogi.