Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Strzelin
Sześć punktów i sześć goli

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W minionym tygodniu piłkarze Strzelinianki rozegrali aż dwa mecze ligowe. Nasz zespół najpierw pokonał 4:3 BKS Bolesławiec, a w ostatnią niedzielę ograł Kuźnię Jawor 2:0.
Sześć punktów i sześć goli
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Sześć punktów i sześć goli
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Sześć punktów i sześć goli
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Sześć punktów i sześć goli
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

W środę, 1 czerwca piłkarze Strzelinianki na własnym stadionie zmierzyli się z BKS-em Bobrzanie Bolesławiec. W rundzie jesiennej mecz obu drużyn zakończył się bezbramkowym remisem. Podopieczni trenera Piotra Bolkowskiego bardzo chcieli zrobić miły prezent swoim najmłodszym fanom w dniu ich święta.

Gospodarze rozpoczęli mecz w składzie: Bołdyn, Stopa (Bandura), Skorupski, Błachaniec (Sadliński), Lofek (Gierczak), Wróblewski, Sukiennik, Rogan, Brusiło, Szydziak (Łuczak), Józefowicz.

Mecz doskonale rozpoczęli piłkarze Strzelinianki. Już w drugiej minucie akcję Damiana Szydziaka z Marcinem Józefowiczem precyzyjnym strzałem wykończył Rafał Brusiło. Chwilę później bramkarza gości strzałem sprzed pola karnego próbował pokonać Stopa, ale piłka odbiła się od obrońców i minęła światło bramki. W 16 minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Rafał Brusiło, piłkę w polu karnym przedłużył Marcin Józefowicz, a sprytnym strzałem piłkę w siatce umieścił Jarosław Wróblewski. Strzelinianka prowadziła 2:0. Podopieczni trenera Piotra Bolkowskiego mogli powiększyć przewagę, ale piłka po strzale Jarosława Wróblewskiego z rzutu wolnego uderzyła w słupek. Goście nie złożyli borni i odważnie atakowali bramkę Mariusza Bołdyna. Bramkarz Strzelinianki popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami, zwycięsko wyszedł między innymi z pojedynku jeden na jeden. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Drugą część gry otworzyło potężne uderzenie Jarosława Wróblewskiego z narożnika pola karnego. Niestety piłka odbiła się jedynie od poprzeczki. W 57 minucie kontuzji doznał Damian Szydziak i trener Piotr Bolkowski musiał dokonać zmiany. Na placu gry pojawił się Michał Łuczak. Dwie minuty Krzysztof Szymański zdobywa kontaktową bramkę dla BKS-u. W 70 minucie strzałem głową Bołdyna pokonał Jacek Bochnia. Minutę później goście objęli prowadzenie. Nieudaną pułapkę ofsajdową obrońców Strzelinianki wykorzystał Łukasz Filipiak. Końcówka spotkania należała jednak do Strzelinianki. W 79 minucie bardzo przytomnie zachował się kapitan Marcin Józefowicz, który szybko rozegrał rzut wolny. „Józek” podał do Michała Łuczaka, a ten dośrodkował do nie pilnowanego Sebastiana Radlińskiego, który z najbliżej odległości doprowadził do remisu. W 86 minucie wspaniałą, indywidualną akcję przeprowadził Rafał Brusiło. Skrzydłowy Strzelinianki minął obrońców BKS-u i sprytnym, technicznym strzałem ustalił wynik meczu na 4:3. Cieszy nas fakt, że podopieczni trenera Piotra Bolkowskiego walczyli do ostatniego gwizdka sędziego o korzystny wynik. Niestety niepokojące jest to, że nasz zespół w dwóch ostatnich spotkaniach stracił aż 6 bramek. Mecz z trybun oglądał wychowanek Strzelinianki, a obecnie piłkarz Catani Calcio występującej w Serie A, Błażej Augustyn.

- Myślę, że powodem straty tych trzech bramek była nasza dekoncentracja. Za bardzo rozluźniliśmy się w szatni. Na szczęście wygraliśmy 4:3 i bardzo cieszymy się - mówił po meczu Sebastian Sadliński, który zdobył swojego pierwszego gola w barwach Strzelinianki. - Wiedzieliśmy, że drużyna z Bolesławca odważnie zaatakuje. BKS walczy o utrzymanie i potrzebuje punktów. Nastawiliśmy się na szybkie kontry – mówił o taktyce na spotkanie z BKS-em Sebastian Sadliński.

Cztery dni później, w niedzielę 5 czerwca rozegrano 29. kolejkę spotkań piłkarskiej IV ligi. Strzelinianka w Jaworze zmierzyła się z tamtejszą Kuźnią. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 17. W pierwszym składzie Strzelinianki pojawił się Tomasz Urban, który wcześniej odbywał karę za niesportowe zachowanie. To był udany powrót Tomka, który zdobył dwie bramki. Najpierw pokonał brakarza gospodarzy w 38 minucie, a wynik spotkania ustalił w 70 minucie. Strzelinianka pokonała Kuźnię 2:0.

Strzelinianka zajmuje obecnie czwarte miejsce w ligowej tabeli z 48 punktami. Mistrzowski tytuł zapewniła sobie Prochowiczanka Prochowice, która wywalczyła już 60 punktów! W niedzielę 12 czerwca drużyna ze Strzelina rozegra ostatni mecz w sezonie 2010/2011. Rywalem podopiecznych trenera Piotra Bolkowskiego będzie ekipa Karkonoszy Jelenia Góra. Początek spotkania o godzinie 17.


Radosław Kwiatkowski



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl