kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Alkohol zaburza zdolności, które są niezbędne do bezpiecznego prowadzenia pojazdu. Ponadto powoduje wzrost pewności siebie, bezkrytycyzm oraz skłonność do podejmowania zachowań ryzykownych. W takich okolicznościach spowodowanie wypadku jest dużo bardziej prawdopodobne. Rozmowa z kierownikiem ruchu drogowego strzelińskiej policji, aspirantem Robertem Deją.
MM – Jak często na drogach powiatu strzelińskiego zdarzają się wypadki drogowe w których sprawcami są nietrzeźwi kierujący?
RD – Jednym z bezpośrednich czynników wpływających na bezpieczeństwo drogowe jest stan trzeźwości uczestników ruchu drogowego. Chociaż z policyjnych statystyk wynika, że coraz mniej ludzi kieruje samochodem pod wpływem alkoholu, to jednak liczba zdarzeń drogowych powodowanych przez nietrzeźwych jest nadal duża. W 2009 roku na terenie powiatu strzelińskiego nietrzeźwi uczestniczyli w 19 zdarzeniach drogowych. Niestety w 2010 roku stan ten nie uległ poprawie, bo choć ilość wypadków z udziałem nietrzeźwych zmalała do 12, to w stosunku do ogólnej ilości jest nadal duża. Podsumowując pierwsze półrocze bieżącego roku odnotowaliśmy 6 zdarzeń w których uczestniczyli nietrzeźwi.
MM – Według statystyk tych osób jest stosunkowo niewiele, jak sytuacja wygląda w rzeczywistości?
RD - Tak naprawdę, tych osób jest dużo więcej. Nie wszystkich jesteśmy w stanie zatrzymać i skontrolować. W tym zakresie podejmujemy szeroko zakrojone działania i akcje prewencyjne. Zależy nam aby dotrzeć do wszystkich i pokazać, że jazda po alkoholu i nieprzestrzeganie przepisów stwarza ogromne zagrożenie zarówno dla nich, jak i innych uczestników ruchu. Niestety dopóki ludzie nie zmienią swojego nastawienia i będą wsiadać do samochodu „ na podwójnym gazie” to nadal będzie istniał problem i zagrożenie nietrzeźwych kierowców.
MM- Jakie kary są przewidziane za tego typu przestępstwa?
RD - Najczęściej stosowane kary, to kara grzywny, ograniczenia a nawet pozbawienia wolności. Oczywiście jako pierwszy jest zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od roku do 10 lat lub w skrajnych przypadkach nawet dożywotni zakaz.
MM - Kim są osoby prowadzące po alkoholu ?
RD – Po raz kolejny, nie ma na to reguły. Mylne jest przekonanie, że w większości to osoby młode, nie stosują podstawowej zasady bezpieczeństwa, jaką jest zachowanie trzeźwości podczas jazdy. Wiekowo nie ma różnicy, tak samo często zdarzają się osoby młode, jak i starsze. Duża różnica jest pod względem płci, znacznie mniej kobiet prowadzi rower czy auto będąc nietrzeźwą. Zdarzają się te same osoby, czasem nawet kilkakrotnie w ciągu roku. Kary dla kierowców są oczywiście większe jeżeli sytuacja się powtarza, bądź jeśli ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
MM – Jak wyglądają procedury w momencie zatrzymania takich osób i co dzieje się z pojazdami?
RD - Jeśli chodzi o rowerzystów, najczęściej odwozi się taką osobę wraz z rowerem do domu, bądź przekazuje się rower komuś z rodziny czy tez osobie wskazanej przez kierującego. Jeśli rower zostanie zatrzymany, bo np. nikt nie mógł go przejąć od kierującego, nie było osoby wyznaczonej do odbioru, właściciel może odebrać go, za pokwitowaniem, z komendy już następnego dnia. Z pojazdami mechanicznymi procedura jest podobna. Staramy się by pojazd został zabezpieczony przez wskazaną „osobę trzecią”, ponieważ odbiór z strzeżonego parkingu policyjnego wiąże się z pokryciem kosztów holowania i przechowywania pojazdu.
MM – W jakim okresie i w jakich godzinach najczęściej dochodzi do zatrzymań?
RD - Nietrzeźwi najczęściej uczestniczą w zdarzeniach drogowych w weekendy i święta. Niewątpliwie, wpływ na to ma fakt, iż koniec tygodnia, dni wolne od pracy, sprzyjają spotkaniom towarzyskim i imprezom, podczas których spożywany jest alkohol. Bardzo często do zatrzymań takich osób po wpływem alkoholu, dochodzi w godzinach porannych. Potocznie mówiąc, są to osoby „wczorajsze”, które po wypiciu alkoholu dnia poprzedniego, nie zdając sobie sprawy z tego, ze alkohol utrzymuje się jeszcze we krwi bądź w wydychanym powietrzu wsiadają za kółko. Generalnie bowiem w te dni zwiększa się liczba uczestników ruchu poruszających się pod wpływem alkoholu. Spokojną częścią dnia są popołudnia, jedną z przyczyn jest świadomość społeczeństwa, że w tych godzinach kontrola policji jest wzmożona i większe jest prawdopodobieństwo trafienia na nią.
Oczywiście godziny wieczorne. Zachowanie w rodzaju „ zabrakło alkoholu, jedziemy do sklepu dowieźć”. Jeśli chodzi o okresy, na pewno letni i okresy świąteczne, to pory sprzyjające tego rodzaju głupocie i nieodpowiedzialności.
MM – Dlaczego to robimy i jak z tym walczyć?
RD – - Istnieje dziwne przeświadczenie, że „ dam radę, raz się udało, drugi – to teraz też ”. Myślę, że jedynym rozwiązaniem jest nieustannie podejmować próby działania na wyobraźnię, do znudzenia, do skutku. Kierujący nie zachowują ostrożności i odpowiedniego zachowania jako uczestnicy ruchu drogowego, nawet na trzeźwo. Ważne jest by uświadamiać o tym jakie konsekwencje, a często tragedie mogą wiązać się z jazdą na podwójnym gazie. Alkohol negatywnie oddziałuje na naszą sprawność psycho-motoryczną, ostrość widzenia, zdolność postrzegania dali, koordynację ruchową i wiele innych funkcji niezbędnych w trakcie prowadzenia auta.
MM – Rada i przestroga dla użytkowników dróg?
RD - Należy pamiętać, że stając się uczestnikami ruchu drogowego, jako kierowcy, przestajemy być odpowiedzialni tylko za siebie samych. Na naszych barkach spoczywa również odpowiedzialność za innych, za ich zdrowie, a nawet życie.
