Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Strzelin
Gdy pada, musi być mokro?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Kompleks boisk sportowych przy Gimnazjum nr 2 po opadach deszczu nie nadaje się do użytku. Sprawą zainteresował się jeden z mieszkańców miasta, ale jego interwencje długo nie przynosiły rezultatu. W końcu władze miasta zajęły się sprawą.
Gdy pada, musi być mokro?
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Gdy pada, musi być mokro?
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Gdy pada, musi być mokro?
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Gdy pada, musi być mokro?
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Problemem dużych ilości wody zalegającej na obiekcie sportowym przy Gimnazjum nr 2 w Strzelinie Tomasz Mondrzejewski, mieszkaniec bloku przy ul. Wojska Polskiego, zainteresował się już ponad miesiąc temu.

- Jako mieszkaniec sąsiadującego z boiskami bloku widzę, co dzieje się na tym terenie po każdym deszczu. Zgłaszałem się z prośbą o interwencję do władz różnych instytucji. Nikt nie podjął żadnych konkretnych działań, a jeśli podjął to efektów nadal nie widać - mówi mężczyzna.

Nowo wybudowany obiekt sportowy, który kosztował aż 1,2 mln zł, przy wkładzie Unii Europejskiej w kwocie 830 tys. zł. Niespełna rok po odbiorze, boiska trzeba ratować przed zniszczeniem.

Na początku lipca pan Tomasz zgłosił problem do odpowiednich służb i władz gminy. - Zdjęcia przesłane gminie, wykonane były w pierwszych dniach lipca, kolejne tydzień później, a ostatnie 20 i 22 lipca. Jak widać, woda nie zalega tylko na boiskach do piłki nożnej, ale także na boisku do plażówki czy koszykówki. Ponadto woda zalega na płytach boisk od kilku godzin do kilku dni, w ciągu których stan wody na powierzchni boisk niemalże się nie zmienia (np. dni 20 – 22 lipca). Problem powtarza się po każdych opadach i sam z pewnością się nie rozwiąże – tłumaczy mężczyzna.

Z obserwacji mieszkańca wynika, że kanalizacje przy tym obiekcie są niedrożne, wysokość rur mających odprowadzać wodę do kolektora głównego jest niewłaściwa, a kanalizacja burzowa nie jest oczyszczona. - Niestety, na ustne zgłoszenia nie było reakcji. Zastępca burmistrza, pan Gulczyński wykonał dwa telefony, ale rzekomo nie mógł się dodzwonić. Państwowa Straż Pożarna odesłała mnie do Ochotniczej Straży Pożarnej i tak dzwoniłem, i jeździłem, od jednych do drugich. Nikt nie wiedział, kto jest odpowiedzialny za obiekt w czasie jego okresu gwarancyjnego, kto zajmuje się jego konserwacją – dodaje pan Tomasz.

Zapytaliśmy władze gminy, dlaczego odpowiednie służby działają tak opieszale. Odpowiedź była co najmniej zaskakująca, a jej sens sprowadzał się do sentencji znanej z „Misia” Stanisława Barei - „jest zima, więc musi być zimno”, a właściwie „padało, więc jest mokro”...

Tomasz Mondrzejewski bezradny wobec „spychologii „ urzędników, postanowił napisać oficjalne pisma do licznych instytucji. Zaangażowany w sprawę mieszkaniec zapowiedział, że nie odpuści i będzie walczył do czasu podjęcia konkretnych działań. - Jeśli sprawa nie zostałaby należycie rozpatrzona przez osoby pełniące funkcje urzędnicze na terenie gminy, temat poruszyłbym na szczeblu instytucji wrocławskich – mówił pan Tomasz.

Mieszkaniec nie musi jednak sięgać po środki „ostateczne”. Władze miasta w końcu zareagowały. Otrzymaliśmy informację, w której gmina przyznaje, że widzi problem, a także informuje o podjęciu stosownych działań w celu ustalenia przyczyny zalegania wody na boiskach. Odpowiednie służby już zajęły się problemem.


Magdalena Margasińska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl