Wakacyjne zajęcia prowadzone dla dzieci mieszkających we wsi, tradycyjnie odbywają się w świetlicach, bądź na placach zabaw, organizowane są pikniki, zabawy integracyjne, zajęcia sportowe. Dzieciom z Karszówka, sołtys wsi Iwona Kowalska czas wolny zorganizowała inaczej. Grupa najmłodszych mieszkańców wsi, w wieku od 5-tego do 12-tego roku życia, jeden z wakacyjnych dni spędziła w parku dinozaurów w Krasijowie.
-Chciałam żeby na zakończenie wakacji dzieci miały atrakcyjną wycieczkę, żeby mogły zobaczyć i przeżyć coś innego niż zwykle – mówi sołtys wsi Karszówek, Iwona Kowalska.
W organizacji wycieczki pomógł Strzeliński Ośrodek Kultury, wraz z dyrektorem Dariuszem Stępniem, który sponsorował dzieciom bilety wstępu do JuraParku. Wychowanków wraz z opiekunami i rodzicami było łącznie 28 osób, jako jedna z opiekunek wycieczki pojechała pracownica SOK ,Sylwia Korczyńska.
Podróż rozpoczęła się o godz. 8.00 rano, pierwszą atrakcją po dotarciu na miejsce, była podróż w czasie, dzieci wjechały do 300 m tunelu, w którym, w półmroku, mogły oglądać obrazy przedstawiające powstawanie świata.
- Mogliśmy zobaczyć 8 minut filmu, w którym przedstawiano powstanie świata od samego początku, jazda tunelem była dla dzieci emocjonującym przeżyciem – opowiada Iwona Kowalska.
Następnie cała wycieczka przeszła trasa dinozaurów, dzieci mogły oglądać naturalnej wielkości figury dinozaurów, dorośli przekazywali dzieciom swoją wiedzę na temat tych stworzeń, a co dociekliwsi mogli zapoznać się z ich historią z tablic informacyjnych. W kolejnym etapie, dzieci wraz z opiekunami oglądały szczątki zwierząt w szklanym muzeum.
-Pod szklaną podłogą, widzieliśmy szczątki dinozaurów, które są dowodem, że park jurajski w Krasiejowie, nie powstał bez przyczyny – dodaje sołtys Karszówka.
Czas wycieczki był dokładnie rozplanowany, jedyne na co dzieci nie miały czasu – to nuda. Tuż po zwiedzeniu muzeum, wszyscy oglądali seans w minikinie 5D. W międzyczasie dzieci robiły pamiątkowe zdjęcia, a w drodze powrotnej pytały, kiedy znów pojadą na taką wycieczkę.
- Dzieci były bardzo podekscytowane i szczęśliwe, w przyszłym roku planuję dla nich następną, pełną atrakcji wycieczkę – podsumowuje pani Kowalska.