Strzelin
Zabrakło skuteczności

W środę 17 sierpnia piłkarze Strzelinianki rozegrali drugą kolejkę spotkań piłkarskiej IV ligi. Podopieczni trenera Piotra Bolkowskiego w Żmigrodzie zmierzyli się z ekipą Piasta. Był to 24. pojedynek między tymi zespołami w historii. Przed sezonem 2011/2012 bilans tych pojedynków jest zdecydowanie korzystniejszy dla Żmigrodzian, którzy odnieśli 13 zwycięstw, 4 mecze zremisowali i doznali 6 porażek. W minionym sezonie obie ekipy występowały w dolnośląskiej IV lidze w roli beniaminka. W rundzie jesiennej żmigrodzianie pod wodzą trenera Marka Nowickiego wygrali 1:0, a we wiosennym, wyjazdowym rewanżu rozgromili rywali aż 5:0. Rywalizacja Piasta Żmigród ze Strzelinianką Strzelin rozpoczęła się w sezonie 1978/1979. W tamtych latach zespół ze Strzelina występował pod nazwą „Granit”, a żmigrodzki klub był w największym kryzysie w całej swojej historii. Najpierw w meczu jesiennym (1978 rok) piłkarze Piasta zremisowali w meczu wyjazdowym 1:1, a w rewanżu (wiosna 1979 rok) przegrali przed własną publicznością 1:3. Pojedynki te odbywały się w Klasie „A”, a Piast we wspomnianym sezonie zaliczył spadek do Klasy „B” w której występował przez następne 5 lat.

Bilans spotkań piłkarze Strzelinianki mogli poprawić w środę 17 sierpnia. Nasz zespół wystąpił w składzie: Bołdyn, Więckowski (Andrusiak), Skorupski, Rogan, Stopa, Wróblewski (Bandura), Sukiennik, Gierczak (Partyka), Lofek, Grabowski, Urban (Szulc). W drużynie Strzelinianki zadebiutowali Adam Andrusiak i Dominik Szulc. W letnim oknie transferowym Strzeliniankę opuściło aż siedmiu piłkarzy. Sebastian Sadliński, któremu skończył się okres wypożyczenia, wrócił do Lechii Dzierżoniów. Z klubem w kwestiach finansowych nie porozumiał się Michał Łuczak, który od nowego sezonu reprezentować będzie ekipę ze Starego Śleszowa. Tomasz Kaczmarek zamienił Strzeliniankę na Czarnych Kondratowice, natomiast Mariusz Błachaniec będzie trenerem juniorów starszych Strzelinianki. Nowa funkcja kolidowała mu z występami w pierwszym zespole. Damian Szydziak, wychowanek Strzelinianki, który zaliczył debiut w ekstraklasie w barwach Śląska Wrocław, przeniósł się do trzecioligowego Orła Ząbkowice Śląskie. Popularny „Szydziu” zdobył nawet gola w swoim debiucie. W pierwszej kolejce spotkań piłkarskiej III ligi Orzeł pokonał w Zielonej Górze Lechię 2:0. Damian Szydziak w 14 minucie minął w narożniku pola karnego rywala i strzałem z lewej nogi umieścił piłkę w siatce. Strzeliniankę opuścili również bramkarz Piotr Król oraz Rafał Brusiło. Obaj przenieśli się do Ślęzy Wrocław. To właśnie w tym klubie Rafał Brusiło stawiał pierwsze, piłkarskie kroki. Ślęza w tym sezonie bardzo liczy na awans, dlatego do zespołu dołączyli także: Mateusz Jaskólski z KP Brzeg Dolny, Jakub Rejmer z Czarnych Żagań, Marcel Jamrozowicz i Maciej Żarski z drużyny młodej ekstraklasy Śląska Wrocław, Bartek Faściszewski z Włókniarza Mirsk i doświadczony napastnik Tomasz Kosztowniak z Pumy Pietrzykowice. Trener Piotr Bolkowski w rundzie jesiennej nie będzie również mógł korzystać z Łukasza Sucheckiego, który przeszedł artroskopię kolana.

Do zespołu Strzelinianki dołączyli nowi zawodnicy. Kolejny sezon barwy klubu ze Strzelina reprezentować będzie Patryk Lofek. Największym wzmocnieniem Strzelinianki w letnim okresie był transfer Tomasza Grabowskiego ze Skalnika Gracze. Ten 24. letni piłkarz jest wychowankiem MKS-u Oława. Jako junior występował w Miedzi Legnica. Później reprezentował barwy MKS-u Oława, GKP Gorzów Wielkopolski i ostatnio Skalnika Gracze. Ojcem Tomka jest Marek, który występował w Śląsku Wrocław i Polarze Wrocław. Z Markiem Grabowskim w jednym zespole występował obecny kierownik Strzelinianki- Krzysztof Garczarek. W obecnym sezonie wiek młodzieżowca ukończyli Jarosław Wróblewski, Krzysztof Burtan i Rafał Gierczak, dlatego trener Piotr Bolkowski potrzebował młodych piłkarzy. Do Strzelinianki dołączyło dwóch młodzieżowców z Parasola Wrocław: Damian Więckowski i Adam Andrysiak. Wiek juniora ukończył już Łukasz Dębowicz, dlatego został przeniesiony do seniorskiej ekipy. W treningach z pierwszym zespołem udział biorą także juniorzy Strzelinianki: Dominik Szulc, Korgul i Kacper Chytry. Po kontuzji do drużyny powrócił także młodzieżowiec Artur Partyka. Klub ze Strzelina jest również bliski pozyskania Sebastiana Bernackiego z Ogniska Przeworno.

- Chcemy walczyć o jak najwyższą pozycję w tabeli. W tym roku na pewno będzie trudniej, ponieważ nie jesteśmy już zespołem anonimowym. Zobaczymy też jak różne zmiany kadrowe wpłyną na postawę drużyny. W każdym meczu będziemy grali o zwycięstwo- zapowiada trener Piotr Bolkowski.

- Przed tym sezonem bardzo wzmocnił się Piast Żmigród, który pozyskał trzech graczy. Ośmiu zawodników wymieniła Ślęza Wrocław. Moim zdaniem te zespoły oraz beniaminek AKS Strzegom będą wyróżniającymi się drużynami w rozgrywkach. Nie jestem pewien czy moje przypuszczenia się sprawdzą, ponieważ przed rokiem stawiałem na ekipę z Bolesławca, która spadła później do klasy okręgowej. Myślę, że po kilku, pierwszych spotkaniach będziemy wiedzieli o co zespoły będą walczyć w tym sezonie- mówił o rywalach trener Strzelinianki.

W pierwszej połowie meczu z Piastem przeważali gospodarze. W bramce dwoił się i troił Mariusz Bołdyn. Kapitan Strzelinianki obronił wiele groźnych strzałów zawodników ze Żmigrodu. W 23 minucie plac gry opuścić musiał kontuzjowany Jarosław Wróblewski. W jego miejsce na murawie pojawił się Miłosz Bandura. Strzelinianka pierwszą, dobrą sytuację na zdobycie gola stworzyła w 40 minucie. Silnym strzałem z dystansu popisał się Patryk Lofek, jednak równie dobrze interweniował bramkarz gospodarzy. Do przerwy na tablicy wyników utrzymywał się bezbramkowy remis.

W drugiej połowie zaatakowali podopieczni trenera Piotra Bolkowskiego. W 50 i 55 minucie z dystansu bramkarza Piasta bezskutecznie próbował pokonać Tomasz Urban. Od 80 minuty goście grali w dziesiątkę. Drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartką ukarany został Jakub Stopa. Gospodarze w doliczonym czasie gry mogli wywalczyć komplet punktów, ale Strzeliniankę przed stratą gola uratowała poprzeczka. Swoją szansę miał również Krzysztof Rogan, który minimalnie chybił z rzutu wolnego. Po bardzo trudnym spotkaniu, Strzelinianka zremisowała z Piastem Żmigród 0:0.

W niedzielę 21 sierpnia piłkarze Strzelinianki rozegrali pierwszy mecz ligowy na własnym stadionie w sezonie 2011/2012. Rywalem podopiecznych trenera Piotra Bolkowskiego była druga drużyna Miedzi Legnica. Nasz zespół wystąpił w składzie: Bołdyn, Więckowski (Partyka), Rogan, Skorupski, Stopa (Andrusiak), Grabowski, Sukiennik, Lofek, Bandura (Gierczak), Józefowicz, Burtan (Szulc). W spotkaniu sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Lepszą skutecznością wykazali się goście. W 26. minucie Mateusz Kuziemski wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony boiska i strzałem głową pokonał Mariusz Bołdyna. Do przerwy Strzelinianka przegrywała 1:0. Po zmianie stron sytuacje na zdobycie goli mieli Józefowicz i Burtan. W 66. minucie spotkania wynik meczu na 2:0 ustalił ponownie Mateusz Kuziemski, który wykorzystał błąd obrońców i technicznym strzałem nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Strzeliniankę od utraty większej ilości goli uchronił Mariusz Bołdyn. Drużyna ze Strzelina przegrała na własnym stadionie z drugą drużyną Miedzi 2:0.

Po trzech kolejkach spotkań Strzelinianka zajmuje ostatnie, szesnaste miejsce w ligowej tabeli z jednym punktem. Liderem z kompletem zwycięstw pozostaje Iskra Kochlice. W następnym spotkaniu piłkarze Strzelinianki w Strzegomiu zmierzą się z tamtejszym AKS-em. Kolejny mecz w Strzelinie rozegrany zostanie w środę 31 sierpnia. Rywalem podopiecznych trenera Piotra Bolkowskiego będzie Ślęza Wrocław.