Zebranych gości przywitał Józef Pawnuk, który reprezentował kandydata Sojuszu Lewicy Demokratycznej, wiceburmistrza Artura Gulczyńskiego. Na wstępie wspomniał o osiągnięciach partii, kiedy w trudnych dla Polski okresach przejmowała rządy, m.in. w 2001 roku. Zachęcał do głosowania na kandydatów z list wyborczych SLD. Z terenu powiatu strzelińskiego polecał kandydaturę właśnie wiceburmistrza Gulczyńskiego. Podczas przemowy kandydata dowiedzieliśmy się jakie plany chce zrealizować po uzyskaniu mandatu poselskiego. Hasłem wyborczym jest formuła „Czas na działanie – dość obietnic''. W pracy poselskiej Gulczyński chce skupić się m.in. na poprawie stanu dróg. Mówił o konieczności wprowadzenia zmian w finansowaniu i zarządzaniu siecią drogową, podejściu do remontów i organizacji ruchu. Poruszył także kwestię stabilności zatrudnienia, wysokiego poziomu edukacji, czy nowoczesnej opieki zdrowotnej. Kandydat stwierdził, że najlepiej odnajdzie się w komisji infrastruktury i komisji obszarów wiejskich. Po przemowach, autoprezentacji siebie i sztabu wyborczego, nie zabrakło wzmianki o kontrkandydatach. Wiceburmistrz stwierdził, że są „dość mocnymi” kandydatami. Namawiał zebranych do podnoszenia frekwencji na wyborach parlamentarnych. - To nie muszę być ja, chociaż chcę – dodał Gulczyński.
Zebrani zostali poproszeni o współpracę i przychylność wobec ''ósemki'' SLD, kandydat obiecał koleje spotkania z wyborcami i rozmowy o sposobach na poprawę standardu życia Polaków, strzelinian i mieszkańców całego okręgu wyborczego.