kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Przed tym spotkaniem Sokół o punkt wyprzedzał Strzeliniankę w ligowej tabeli. O godzinie 14 rozległ się pierwszy gwizdek sędziego Sebastiana Tarnowskiego. Podopieczni trenera Piotra Bolkowskiego wystąpili w składzie: Bołdyn, Stopa, Rogan, Skorupski, Gierczak, Grabowski (Burtan), Sukiennik, Józefowicz, Partyka (Andrusiak), Wróblewski (Urban), Chytry (Korgul).
Gospodarze od początku spotkania ruszyli do ataku. Strzelinianka objęła prowadzenie w 11 minucie po golu Artura Partyki. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Rafał Sukiennik, a w zamieszaniu w polu karnym najlepiej zachował się Partyka, który technicznym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Ten sam zawodnik w 30 minucie mógł podwyższyć na 2:0, niestety jego piękne uderzenie z przed pola karnego fantastycznie wybronił bramkarz Sokoła. Gorąco w polu karnym gości zrobiło się również w 37 minucie. Z rzutu rożnego wprost na głowę Marcin Józefowicza dośrodkował Rafał Sukiennik, jednak piłka minęła światło bramki. Cztery minuty później czerwoną kartką za brutalny faul ukarany został Rafał Tetela, piłkarz Sokoła. Do przerwy Strzelinianka prowadziła 1:0.
Po zmianie stron gospodarze kontrolowali przebieg spotkania. Chwilę po wznowieniu swoją szansę na gola miał Jakub Stopa, który próbował lobem pokonać źle ustawionego bramkarza Sokoła. Niestety piłka przeleciała nad poprzeczką. Kolejną groźną akcję Strzelinianka stworzyła po rzucie wolnym. Ze stałego fragmentu gry dośrodkowywał Rafał Sukiennik, a „szczupakiem” piłkę w siatce umieścił Marcin Józefowicz. Gol nie został jednak uznany, ponieważ kapitan gospodarzy znajdował się na pozycji spalonej. Przewaga Strzelinianki była bardzo wyraźna, a kolejne gole były kwestią czasu. Na 2:0 podwyższył wprowadzony w drugiej połowie Adam Andrusiak, który wygrał pojedynek biegowy i dzięki podaniu Marcina Józefowicza znalazł się w sytuacji jeden na jednego z bramkarzem. Szansę na gola po indywidualnej akcji miał również Kacper Chytry, jednak jego strzał zablokował golkiper Sokoła. Wynik meczu na 3:0 ustalił Tomasz Urban. Rzut wolny błyskawicznie wykonał Rafał Sukiennik, który podał do Adama Andrusiaka. Skrzydłowy Strzelinianki wygrał kolejny pojedynek biegowy z obrońcami z Wielkiej Lipy i precyzyjnie dograł futbolówkę do Urbana, który dokonał formalności umieszczając piłkę w pustej bramce. Strzelinianka rozgromiła ekipę Sokoła 3:0. - Uważam, że zasłużenie wygraliśmy. Czerwona kartka w pierwszej połowie przesądziła o naszym zwycięstwie- mówił po meczu jeden z bohaterów spotkania Adam Andrusiak.
Dzięki zwycięstwu Strzelinianka ma na swoim koncie 12 punktów. Liderem pozostaje beniaminek Foto-Higiena Gać z 20 punktami. Następny mecz piłkarze Strzelinianki rozegrają w Pietrzykowicach z tamtejszą Pumą. Kolejne spotkanie w Strzelinie odbędzie się 8 października, a rywalem podopiecznych trenera Piotra Bolkowskiego będzie Konfeks Legnica.
Niestety piłkarze Strzelinianki odpadli już z eliminacji Pucharu Polski okręgu wrocławskiego. Nasz zespół przegrał w środę 21 września w meczu 1/16 turnieju w Siechnicach z Energetykiem. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:2. Bramki dla Strzelinianki zdobyli: Miłosz Bandura i Kacper Chytry. W rundzie wstępnej turnieju odpadli Czarni Kondratowice, którzy przegrali z Rapidem Domaniów 2:1. Przed rokiem piłkarze Strzelinianki dotarli do półfinału tego turnieju, gdzie ulegli Polonii Środa Śląska 3:1.
