Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Strzelin
Kosztowne błędy

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Dobiega końca sprawa remontu kanalizacji deszczowej i zmontowania separatora przy ul. Michałkiewicza. Władze gminy podpisały odbiór separatora, podejmując jednocześnie decyzje o budowie jego obejścia. Tak zwany bajpass ma stanowić alternatywne rozwiązanie problemu zalewania miasta.
Kosztowne błędy
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Kosztowne błędy
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Kosztowne błędy
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Kosztowne błędy
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Projekt pn. „Przebudowa drogi wojewódzkiej 395 ul. Ząbkowickiej w Strzelinie” został już formalnie zakończony. Ostatecznie władze gminy podpisały odbiór separatora, który stał się największym problemem tej inwestycji. Został bowiem źle wykonany. Dane, na których opierał się projektant, były niepełne. Z tego powodu wyprodukowane urządzenie ma złe wymiary, przez co nie spełnia właściwie swojej funkcji i nie odprowadza nadmiaru wód opadowych. W efekcie mieszkańcy Strzelina, chociażby w lipcu tego roku, zostali zalani.

Powiatowy Zarząd Dróg przed formalnym odbiorem zlecił oczyszczenie separatora uprawnionej firmie. Według instrukcji zawartych przez Jana Podwórnego w projekcie, oczyszczanie powinno być wykonywane co 1,5 miesiąca, bądź minimalnie 2 razy do roku. Wiemy jednak, że w obecnym przypadku, zbyt mała wielkość separatora oznacza, że podejmowanie tych działań konieczne jest częściej. Aby uniknąć powtórnego zalania miasta i odciążyć separator w momencie, gdy opady deszczu będą bardzo intensywne, samorządowcy postanowili zlecić budowę obejścia przy separatorze. Koszt dodatkowej inwestycji wyniesie około 34 000 złotych. Wcześniej za samą dokumentację władze zapłaciły ponad 96 000 złotych. Wybrane rozwiązanie jest tańsze – koszt zakupu nowego separatora oszacowano na około 150 000 złotych - ale czy lepsze?

- Liczymy na to, że przyjęte rozwiązanie skutecznie rozwiąże problem. Nie ma jednak stuprocentowej pewności, że w czasie nawalnych deszczów nie dojdzie do lokalnych podtopień – mówi podinsp. ds. inwestycji Aleksander Raginis.

Bajpass ma zostać ukończony do 26 października. Ustalono już zakres robót i wyłoniono wykonawcę . Trwają także prace remontowe kolektora o średnicy 400 mm i oczyszczanie tego rurociągu. Aleksander Raginis informuje, że najlepszym rozwiązaniem byłaby budowa nowego kolektora o dużo większej średnicy, jednak na przeszkodzie takiej inwestycji stoją koszty idące w miliony złotych.

Radny Julian Kaczmarek był przeciwny podpisaniu odbioru spearatora. Uważał, że nie wolno dopuścić do jego przejęcia. - Sprawa została po prostu zaniedbana przez gminę, a błędy popełnili poszczególni ludzie, zaczynając od osób odpowiadających za nadzór budowlany i kontrolę sanitarną. Zdaniem radnego można było uniknąć niebanalnych kosztów dodatkowej inwestycji. Radny Jan Andryszczak uważa podobnie, jego zdaniem przejęcie przez gminę separatora na obecnym etapie jest błędem. - Burmistrz powinien wyjaśnić, kto - wykonawca mapy do celów projektowych, projektant, inspektor nadzoru, wykonawca - i na jakim etapie doprowadził do takiego stanu, że modernizowany odcinek kanalizacji wraz z separatorem nie spełnia swojej roli i powoduje zalewanie części Strzelina. - Podatnicy kolejny raz zapłacą za cudze błędy, ponieważ przejęcie tej inwestycji w obecnym stanie będzie wymagało wydatków z gminnej kasy w przyszłości - komentuje radny.


Magdalena Margasińska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl