Pierwszy gwizdek sędziego Oskara Hupało w meczu Strzelinianki z Iskrą rozległ się o godzinie 15. Gospodarze wystąpili w składzie: Bołdyn. Stopa (Więckowski), Skorupski, Rogan, Lofek, Andrusiak, Sukiennik, Grabowski (Bandura), Wróblewski (Urban), Chytry (Szulc), Józefowicz. Pierwszą dobrą sytuację bramkową stworzyli sobie goście. Już w 2 minucie Christian Tomyk znalazł się w sytuacji jeden na jednego z Mariuszem Bołdynem, ale nie trafił w światło bramki. Odpowiedź Strzelinianki była błyskawiczna. W 6 minucie pojedynek główkowy z obrońcami Iskry wygrał Kacper Chytry, który dokładnie podał do wychodzącego na czystą pozycję Marcina Józefowicza. Kapitan Strzelinianki bez problemów umieścił piłkę w siatce i gospodarze objęli prowadzenie 1:0.
W 18 minucie potężnym strzałem z przed pola karnego popisał się Adam Andrusiak, ale tym razem fantastyczną interwencją futbolówkę na rzut rożny przeniósł golkiper z Kochlic. Siedem minut później, Tomasz Grabowski minął w polu karnym obrońcę beniaminka i technicznym strzałem próbował zaskoczyć bramkarza. Niestety piłka minimalnie minęła słupek bramki. W 30 minucie ponownie w roli głównej wystąpił Tomasz Grabowski, który piłkarskim „szczupakiem” umieścił piłkę w siatce po doskonałym dośrodkowaniu z prawej strony boiska Rafała Sukiennika. Zaledwie trzy minuty później było już 3:0, a na listę strzelców po zespołowej akcji wpisał się Adam Andrusiak. Swoją szansę miał jeszcze w 40 minucie Kacper Chytry, ale piłka po jego strzale głową minimalnie poszybowała nad poprzeczką. Po pierwszych 45 minutach Strzelinianka prowadziła zasłużenie 3:0.
W przerwie meczu, wśród osób które kupiły specjalne „cegiełki” o wartości 20 złotych, rozlosowano wartościowe nagrody ufundowane przez firmę Festina. Zebrane pieniądze zostaną przekazane wieloletniemu kapitanowi Strzelinianki Łukaszowi Sucheckiemu na rehabilitację i częściowy zwrot kosztów zabiegów. Z inicjatywą wyszli działacze Strzelinianki, którzy liczną na szybki powrót Łukasza na boisko. Suchecki zapowiedział w przerwie meczu kibicom, że być może wybiegnie na murawę w rundzie wiosennej. Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia!
Po zmianie stron, nadal atakowali gospodarze. W 48 minucie Kacper Chytry wygrał pojedynek biegowy z obrońcami Iskry i znalazł się przed bramkarzem z Kochlic. Niestety młody napastnik posłał futbolówkę minimalnie obok słupka bramki. Pomimo wyniku 3:0, goście nie złożyli broni. W 73 minucie Przemysław Zieliński zdobył kontaktowego gola dla Iskry. Zaledwie dwie minuty później na tablicy wyników pojawił się rezultat 3:2. Mariusz Bołdyn najpierw obronił strzał Przemysława Zielińskiego, ale przy dobitce Pawła Ręczkowskiego był bez szans. Na boisku zapanowała nerwowa atmosfera. W 88 minucie drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartkę, obejrzał piłkarz Strzelinianki Rafał Sukiennik. Pomimo gry w osłabieniu, podopieczni trenera Piotra Bolkowskiego utrzymali wynik 3:2 do ostatniego gwizdka sędziego.
Dzięki zwycięstwu piłkarze Strzelinianki mają na swoim koncie już 18 oczek. Nowym liderem IV ligi został beniaminek Foto-Higiena Gać z 27 punktami. Punkt mniej ma drugi Piast Żmigród. W następnym meczu podopieczni trenera Piotra Bolkowskiego sprawdzą na wyjeździe formę lidera Foto-Higieny Gać. Kolejny mecz w Strzelinie odbędzie się 5 listopada, a rywalem Strzelinianki będzie beniaminek Granica Bogatynia.