Dziś rano na terenie zakładu produkcyjnego DECOPOL w Krzepicach doszło do pożaru. O godz. 7.36 dyspozytor KP PSP w Strzelinie otrzymał zgłoszenie o wybuchu pożaru w jednym z magazynów, w którym składowane były ziemniaki. Na miejsce natychmiast trzema wozami udali się strażacy. W początkowej akcji ugaszania ognia udział wzięli również OSP Wiązów, a także OSP Nowolesie i Brożec. Sytuacja została opanowana i sukcesywnie poszczególne jednostki były wycofywane z miejsca zdarzenia. W sumie w akcji udział wzięło 27 strażaków przy wsparciu 7 samochodów strażackich. Akcję zakończono około godz. 13.30.
Na podstawie wstępnych ustaleń strażacy przypuszczali, że przyczyną wybuchu pożaru było podpalenie. Jednak, jak się okazało w czasie wykonywania prac konserwacyjno - izolujących doszło do zaprószenia ognia, który rozprzestrzenił się na całą halę. Do prac użyto palnika gazowego. Zanim z interwencją przyjechały wezwane w pierwszej kolejności służby ratownicze, pracownicy DECOPOLU próbowali ugasić pożar własnymi siłami.
Wstępnie straty szacuje się w granicach kilkuset tysięcy złotych. Nie wiadomo z jakim przeznaczeniem kartofle były magazynowane w hali, czy miała być to sprzedaż detaliczna czy np.zasadzenie. Po najważniejszej części akcji, spalone produkty przewożono maszynami w inne miejsce na terenie zakładu i z uwagi na zachowanie szczególnej ostrożności jeszcze raz polewano wodą .
Jednokondygnacyjna hala o stalowej konstrukcji po pożarze prawdopodobnie podlegać będzie całkowitej rozbiórce.