Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Tym samym jesteśmy coraz bardziej narażeni na wypadki i kontuzje. Jazda na rowerze, kajaki, a nawet zwykłe bieganie generować może problemy ze zdrowiem. Warto przy tej okazji zrobić małą powtórkę z lekcji przysposobienia obronnego i przypomnieć jakich urazów możemy doświadczyć i jak sobie z nimi radzić nie tracąc przy tym głowy. Posiadając ubezpieczenie zdrowotne prywatne możemy z marszu wybrać się do zaprzyjaźnionego lekarza i mieć pewność, że wszystko będzie załatwione jak należy. Ale jeśli jesteśmy za granicą, albo nie mamy nikogo pod ręką, rozwiązanie będzie takie jaka jest nasza wiedza z tego zakresu.
Jest kilka rodzajów urazów bezpośrednich, które wymagają natychmiastowej opieki. Są to: stłuczenie, zwichnięcie, złamanie, skręcenie.
Zasada PRICE
Przy urazach bezpośrednich obowiązuje zasada PRICE. Nazwa PRICE pochodzi od pierwszych liter angielskich wyrazów:
Protection (ochrona): uszkodzone miejsce trzeba unieruchomić. Nie wolno obciążać kontuzjowanej kończyny. Rękę można zawiesić na bandażu, taśmie czy chuście. Nogę uruchomić za pomocą szyny.
Rest (odpoczynek): poruszanie kontuzjowaną kończyną należy ograniczyć
do minimum. Gdy ruch powoduje ból, staramy się w ogóle nie poruszać. Odpoczynek ułatwia gojenie się uszkodzeń i chroni przed pogorszeniem sytuacji.
Ice (lód): schładzanie zmniejsza ból, obrzęk i ogranicza stan zapalny. Zimny okład z lodu należy zastosować jak najszybciej po doświadczeniu urazu i kontynuować chłodzenie przez kilka dni. Okład trzymamy 15-20 minut, z dwu-, trzygodzinną przerwą. Im mniej czasu upłynęło od urazu, tym okłady należy robić częściej.
Compression (ucisk): po zimnym okładzie dobrze jest w miarę ciasno zabandażować kontuzjowany staw lub mięsień, nawijając bandaż w kierunku serca, by zapobiec obrzękowi.
Elevation (uniesienie): zaraz po urazie powinno się unieść kontuzjowaną kończynę powyżej poziomu serca, by zmniejszyć obrzęk.
Co dalej?
PRICE stosuje się przez 48 do 72 godzin po urazie. Zasada PRICE sprawdza się przy każdym urazie bezpośrednim. Jeśli nie mamy możliwości skorzystania z pomocy lekarza, poczekajmy 2 doby. Jeśli bóle ustąpią to dobry znak, jeśli się nasilą bezzwłocznie szukamy lekarza. Długie unieruchomienie stawów prowadzi do osłabienia mięśni, zaburzeń czucia i przykurczy ograniczających ruchomość konieczna będzie niedługa rehabilitacja w postaci prostych i przyjemnych ćwiczeń.