Do tragedii doszło prawdopodobnie z powodu nadmiernej szybkości. Kierujący motocyklem honda nie dostosował prędkości do śliskiej tego dnia nawierzchni, wywrócił się i uderzył w stojący po zewnętrznej stronie zakrętu słup. Przeprowadzona reanimacja nie powiodła się.
W zdarzeniu udział brał jeszcze jeden młody mężczyzna. Tuż po nim zbiegł on z miejsca wypadku. Policjanci znaleźli go później w mieszkaniu kolegi skąd przewieziony został do strzelińskiego szpitala. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że był on pasażerem motocykla, choć wersji tej nie potwierdzają dziesiątki komentarzy na lokalnych forach internetowych.
Wydarzenie to wstrząsnęło opinią publiczną. Zginął młody człowiek, w dodatku okoliczności, w jakich do tego doszło, wcale nie wskazują jednoznacznie, że doszło do tego z jego winy. Mężczyzna, który uciekł z miejsca wypadku miał brać już kiedyś udział w podobnym zdarzeniu. Wtedy również zginąć miał człowiek, dlatego użytkownicy forów internetowych doszukują się i tutaj jego winy.
Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Strzelinie. O dalszym jej biegu dowiedzą się Państwo z naszych łamów.