Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Strzelin
Dostaniemy broń?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Poseł PO Andrzej Czuma chce zliberalizować przepisy o nabywaniu i posiadaniu broni. Co na to strzelińscy policjanci?

Trzeba dać ludziom możliwość obrony przed bandytami. W kraju takim jak Polska bandyta i tak kupi każdy rodzaj broni, a uczciwy obywatel nie może - oświadczył poseł PO Andrzej Czuma, który przygotował projekt ustawy liberalizującej przepisy o nabywaniu i posiadaniu broni. Propozycja ta ma zarówno ogromnych zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników.

Przepisy ustawy o broni i amunicji nie pozostawiają złudzeń - państwo stoi na stanowisku maksymalnego ograniczenia możliwości posiadania broni przez zwykłego obywatela. Tak rygorystyczne podejście wynika nie tylko ze strachu przed ewentualnym wzrostem ilości przestępstw z użyciem broni, ale niewątpliwie pokutuje tutaj pochodzące z czasów PRL-u traktowanie obywatela jako potencjalnego przestępcy, lub nieodpowiedzialnego, zapijaczonego awanturnika. Dla wielu osób, nawet nie będących pasjonatami broni, to jawne ograniczanie praw obywatelskich. Faktycznie np. w USA prawo do posiadania broni gwarantuje II poprawka do Konstytucji stanowiąc, że "prawo ludzi do posiadania i noszenia broni nie może być naruszone". Zasadniczo w większości krajów demokratycznych prawo do posiadania broni jest zdecydowanie bardziej liberalne niż w Polsce.

Teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, by stać się w naszym kraju posiadaczem broni. Niestety jedynie teoretycznie, bo w większości przypadków ta "droga przez mękę" skazana jest na przegraną. Jeśli bowiem nie jesteśmy ofiarą poważnego przestępstwa i do tego nadal zagrożoną, lub prominentnym znajomym komendanta wojewódzkiego policji, o pozwoleniu nie mamy co marzyć.

Na szczególne względy mogą liczyć jedynie parlamentarzyści i politycy, których zakazy i ograniczenia nie dotyczą. Zwykły Kowalski musi albo zostać członkiem Związku Łowieckiego, albo czynnie uprawiającym sport strzelecki członkiem klubu, co nie jest ani proste, ani tanie. Nawet to jednak nie gwarantuje sukcesu. W roku 2007 jedynie kilka procent wniosków o wydanie pozwoleń na broń sportową zostało rozpatrzonych pozytywnie. A wszystko to przez nadanie uprawnień do decydowania o pozwoleniach komendantom wojewódzkim policji, którzy decyzje te wydają według niesprecyzowanych i niejasnych zasad opartych woli komendanta. Z tego punktu widzenia jest to ewidentne ograniczenie praw obywatelskich.

Stałym argumentem przeciwko ogólnemu dostępowi do broni jest obawa przed falą przestępstw przy jej użyciu. Co ciekawe te właśnie argumenty najłatwiej obalić. Analiza policyjnych statystyk pozwala stwierdzić, że w województwach, gdzie współczynnik ilości broni na 1000 mieszkańców jest najwyższy paradoksalnie ilość najpoważniejszych przestępstw należy do najniższych w kraju. Nie sprawdziły się też przewidywania, że umożliwienie obywatelom zakupu bez zezwolenia replik broni zabytkowej, ładowanej odprzodowo spowoduje lawinę przestępstw. W prywatnych rękach znajdują się już tysiące sztuk takiej broni umożliwiającej strzelanie precyzyjne nawet na kilkaset metrów i nie zdarzył się ani jeden napad przy użyciu jej użyciu. Broń palna zabija w Polsce rocznie kilkanaście osób wliczając w to samobójstwa. Jest za to w rękach obywateli dużo bardziej śmiercionośne narzędzie, ogólnie dostępne i to bez zezwoleń. Narzędzie to zabija rocznie 5 000 mieszkańców naszego kraju - to więcej niż liczba amerykańskich żołnierzy, którzy zginęli w Iraku od początku pierwszej wojny w Zatoce. Tym narzędziem jest - samochód. Nikt jednak nie zabrania i nie ogranicza prawa do posiadania aut.

Nikt nie ma prawa ograniczać naszych wolności i swobód obywatelskich. I bez względu na to, czy nowelizacja ustawy ostatecznie umożliwi Polakom dostęp do broni winniśmy domagać się wprowadzenia przejrzystych zasad przyznawania pozwoleń. Musimy mieć też prawo do ochrony naszego życia, domu i rodziny, zaś realizacji tego prawa żądać od Państwa. Czy zatem propozycje posła Czumy doprowadzą do pozytywnych zmian - czas pokaże.

Zbigniew J. Malik, biegły sądowy z zakresu broni i amunicji Sądu Okręgowego w Opolu i Świdnicy:

  • Kwestię tzw. "swobodnego dostępu do broni" głoszonej przez posła PO Andrzeja Czumę należy traktować także jako "swobodną wypowiedź posła". Gdyby potraktować poważnie taką wypowiedź, powinna ona zawierać więcej konkretów tj. jaki rodzaj broni, kaliber, rodzaje pocisków, sposób przechowywania, oraz zasady ubiegania się o pozwolenie, kryteria udzielania pozwolenia. Tymczasem obowiązująca ustawa o broni i amunicji z 22 maja 1999 r. daje komendantom wojewódzkim prawo do pełnej uznaniowości decyzji . W 99% obywatele otrzymują odmowę. Prawo do zakupu broni osobistej otrzymuje osoba, która w przeszłości była celem ataku, gwałtu i w znacznym stopniu została ranna i jest w stanie wykazać, że nadal jest zagrożona. Obowiązujące w Polsce przepisy w tym zakresie są najbardziej restrykcyjne w całej UE. Statystyki policyjne podają, że w ciągu roku z broni palnej w kraju ginie ok. 10 - 12 osób i są to najczęściej nieszczęśliwe wypadki, a nie celowe działania z użyciem legalnie posiadanej broni. Patrząc na liczbę wypadków komunikacyjnych sięgających w skali roku do kilku tysięcy śmiertelnych ofiar, sprawa legalnie posiadanej broni jest marginalna. Uważam, że wzorem naszych południowych sąsiadów Czech i Słowacji przepisy w tym względzie powinny być bardziej zliberalizowane, dając obywatelom prawo do skutecznej obrony na terenie własnej posesji lub domu, bez prawa noszenia w miejscach publicznych. Obawiam się, że poza politycznym i medialnym rozgłosem nic w tej sprawie nie zostanie zmienione.

Podinsp. Robert Wodejko, komendant Powiatowego Policji w Strzelinie:

  • Mój komentarz nie jest i nie może być traktowany jako oficjalne stanowisko policji. Takie oświadczenie, zwłaszcza w sprawie projektu poselskiego, wydać może jedynie Komenda Główna. Zatem wypowiedzieć się mogę jedynie jako zwykły obywatel naszego kraju. Według mnie swobodny dostęp Polaków do broni spowodowałby wzrost przestępstw przy użyciu broni odebranej lub skradzionej właścicielom. Generowało by to wzrost ilości napadów i strzelanin podobnie, jak ma to miejsce w USA. W konsekwencji spadł by poziom poczucia bezpieczeństwa obywateli.


Łukasz Siewicki



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl