Sprawa najważniejsza to czystość roweru. Musimy go starannie oczyścić z kurzu, błota lub innych zanieczyszczeń. Skontrolujmy stan wszystkich elementów ruchomych i współciernych, przede wszystkim klocki hamulcowe, łańcuch i koła zębate - nasmarujmy je! Zapewniając poprawną i cichą pracę układu napędowego. Sprawdźmy zamocowanie i połączenie wszystkich linek i cięgien.
Najważniejsze – sprawdź stan hamulców. Jeśli kontrolowane elementy są zużyte musimy je wymienić. Zaśniedziałe linki również wymieńmy – to koszt kilku, kilkunastu złotych, a oszczędza nerwów i kłopotów. Zmiana biegów stanie się przyjemną czynnością.
Naciśnijmy opony sprawdzając, czy guma nie jest już popękana, sparciała. Jest to sygnał, że ogumienie może już nie wytrzymać kolejnego sezonu. Podobnie w przypadku opon startych lub uszkodzonych.
Jestem zwolennikiem przeprowadzania przeglądu w specjalistycznych serwisach rowerowych . Niejednokrotnie laik nie zauważy zużycia elementów i potrzeby ich wymiany. Osoba niewprawna ingerując w hamulce lub, co gorsze, w układ napędowy – przerzutki, manetki, może doprowadzić do ich uszkodzenia. Stanowi to dla nas poważne niebezpieczeństwo. Jest wielu zwolenników rowerowania „mimo wszystko” byle się kręciło i do przodu. Upewnijmy się, że rower nie ma luzów, nakrętki są dokręcone, a ciśnienie w ogumieniu właściwe (zgodne ze wskazaniem na oponie min-max).
Oczywiste jest, że przed wyjazdem na ulicę musimy być pewni, że obowiązkowe wyposażenie roweru w oświetlenie, elementy odblaskowe czy dzwonek są całe i działają właściwie. Rękawiczki i ubrania termoaktywne podnoszą komfort higienę jazdy.
Pamiętajmy! Kask jest najważniejszym elementem ochronnym każdego myślącego rowerzysty. Kasków można mieć wiele - głowę masz jedną.