Rozmawiając ze znajomymi strażakami, policjantami czy ratownikami pogotowia bardzo często można usłyszeć, jak błąkają się po ulicach miasta czy po wsiach szukając numeru domu, gdzie ktoś czeka na pomoc. W dzień można jeszcze kogoś spytać, w nocy próżny trud – nikt nie otworzy. Kiedy liczy się każda minuta te chwile stracone na poszukiwania decydują o życiu! Rozejrzyjmy się więc wokół. Zobaczmy, jak niewiele domów zwłaszcza na wsiach posiada numerację.
Umieszczenie na budynku tabliczki z numerem nie zależy bynajmniej od woli jego właściciela. Artykuł 64 § 1 kodeksu wykroczeń stanowi, że kto będąc właścicielem, administratorem, dozorcą lub użytkownikiem nieruchomości, nie dopełnia obowiązku umieszczenia w odpowiednim miejscu albo utrzymania w należytym stanie tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Tej samej karze podlega, kto nie dopełnia obowiązku oświetlenia tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości.
Może więc przyszedł czas, aby tak jak kiedyś, odwiedził nas dzielnicowy i takiej nagany udzielił? Może powinny się tym zająć służby gminne? A może sami powinniśmy zadbać o własne bezpieczeństwo? Odpowiedzi na te pytania pozostawiamy czytelnikom...