Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu zostali skierowani przez dyżurnego na drogę ekspresową S8, gdzie pasem awaryjnym ma iść mężczyzna. Ze względu na charakter zdarzenia i realne zagrożenie dla pieszego, policjanci niezwłocznie pojechali we wskazane miejsce, gdzie zastali mężczyznę, który bez butów szedł pasem awaryjnym.
Mając na uwadze bezpieczeństwo swoje i osoby, wobec której podejmowali interwencję, mundurowi zabrali mężczyznę z drogi i przejechali z nim w miejsce, gdzie mogli spokojnie z nim porozmawiać.
Jadnak interwencja ta nie należała do najłatwiejszych, bowiem mężczyzna nie chciał współpracować z policjantami, wielokrotnie podawał nieprawdziwe dane, a w toku wykonywanych czynności naruszył ich nietykalność. Funkcjonariusze nierzadko spotykają się z niechęcią i agresją osób, wobec których podejmują czynności. 31-latek został obezwładniony i trafił na najbliższy komisariat.
Doświadczeni funkcjonariusze podjęli szereg czynności, które miały na celu ustalenie tożsamości mężczyzny. Powodem takiego zachowania 31-latka była chęć ukrycia niekorzystnego dla niego faktu. Gdy policjanci ustalili jego tożsamość, wyszło na jaw, że jest poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności. Wyjaśniło się zatem, dlaczego zwodził mundurowych od samego początku.
Mężczyzna trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Będzie też musiał wytłumaczyć się przed sądem ze swojego agresywnego zachowania względem podejmujących czynności funkcjonariuszy.