Do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu zadzwonił mężczyzna, który powiadomił o podłożonym ładunku wybuchowym w jednym z zakładów pracy w Jelczu Laskowicach. Do sytuacji tej doszło w sobotę 11 kwietnia br. Po uzyskaniu informacji policjanci podjęli natychmiast działania mające na celu jej zweryfikowanie. W wyniku przeprowadzonych czynności okazało się, że jest ona nieprawdziwa. Po upływie tygodnia - w sobotę 25 kwietnia br. - sprawca wywołania fałszywego alarmu ponowił telefon w sprawie ładunku wybuchowego w tym samym zakładzie pracy. Ta informacja również nie polegała na prawdzie.
Policjanci z komisariatu w Jelczu Laskowicach zatrzymali podejrzanego w tej sprawie 24-latka. Okazało się, że jest to pracownik zakładu, którego dotyczyło zgłoszenie. W obu przypadkach chodziło mu o… dzień wolny. Obecnie policjanci wyjaśniają dalsze szczegóły tej sprawy. Przypomnijmy, że w świetle art. 224a kodeksu karnego: „Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.