Policjanci Wydziału Prewencji głogowskiej komendy tuż przed północą zauważyli na jednej z ulic niepewnie poruszający się samochód. Funkcjonariusze podając wyraźne sygnały do zatrzymania rozpoczęli interwencję. Kierowca najpierw zatrzymał samochód, a następnie - kiedy policjanci podchodzili do niego - nagle ruszył i odjechał kilkanaście metrów, po czym zatrzymał się ponownie. Funkcjonariusze zablokowali mu dalszą możliwość jazdy.
W aucie było dwóch mężczyzn. Nie można było z nimi nawiązać kontaktu, a policjanci wyczuli w pojeździe silną woń suszu roślinnego. Bardzo szybko ujawnili w nim marihuanę, która była umieszczona w opakowaniach po jajkach niespodziankach. Łącznie zabezpieczono prawie 200 porcji narkotyku.
Obaj mężczyźni, 33-letni kierowca oraz 41-letni pasażer zostali zatrzymani. Policjanci ujawnili też w samochodzie dużą kwotę gotówki 44 000 złotych. Dopiero po kilku godzinach możliwe było przeprowadzenie dalszych czynności. Mężczyźni tłumaczyli się, że jechali wspólnie do Niemiec po samochód i nie wiedzieli jak znaleźli się w Głogowie. Ponadto przyznali, że byli pod wpływem środków odurzających, a pasażer - również alkoholu. Kierowca pojazdu, 33-letni mieszkaniec powiatu głubczyckiego, usłyszał zarzuty posiadania oraz udzielania narkotyków, a także kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających.
Przypomnijmy, że kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności oraz utratą prawa jazdy, natomiast za ich posiadanie i udzielanie do lat 3.